Rok 2021 przynosił Polakom wiele zaskoczeń. Jednym z nich była decyzja Narodowego Banku Polskiego (NBP) o stopach procentowych, która wywołała szereg reakcji, zwłaszcza wśród osób zaciągających kredyty hipoteczne. Z perspektywy czasu widać, jak błyskawicznie zmieniająca się sytuacja na rynku finansowym wpłynęła na wysokość rat kredytów, co postawiło wielu kredytobiorców w trudnej sytuacji. O czym warto wiedzieć, analizując dzisiejszą rzeczywistość inflacyjną?
Wzrost oprocentowania kredytów – jak zmieniają się raty?
Dla osób, które zdecydowały się na kredyty hipoteczne w 2021 roku, zaskoczenie było ogromne. Jeszcze kilka miesięcy temu oprocentowanie kredytu wynosiło około 2%, co przy marży na poziomie 1,8% oraz WIBOR 0,23% wydawało się atrakcyjną ofertą. W krótkim czasie, w wyniku gwałtownych zmian na rynku, oprocentowanie kredytu wzrosło do ponad 6%, a miesięczna rata kredytu, która wynosiła około 1900 zł, wzrosła do ponad 3000 zł. Dla wielu osób była to duża zmiana, która poważnie obciążyła ich budżet domowy.
Reakcje NBP i władzy – czy to było do przewidzenia?
Na przestrzeni ostatnich miesięcy, Prezes NBP zapewniał, że inflacja jest przejściowa i nie ma potrzeby podnoszenia stóp procentowych. Tego typu komunikaty spowodowały, że wiele osób podejmujących decyzję o kredycie, zarówno w przypadku osób prywatnych, jak i firm, poczuło się pewnie, zakładając, że sytuacja gospodarcza pozostanie stabilna. Niestety, po kilku miesiącach okazało się, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Inflacja wystrzeliła w górę, a decyzje NBP o podwyżkach stóp procentowych stały się koniecznością.
Działania rządu – czy były one PRO-inflacyjne?
Gwałtowne obniżenie stóp procentowych do zera, drukowanie pustych złotówek, oraz programy socjalne takie jak bony wakacyjne czy dodatkowe emerytury, miały na celu pobudzenie gospodarki w trudnych czasach. Jednakże, z ekonomicznego punktu widzenia, takie działania były bardzo pro-inflacyjne. Wprowadzając tak agresywną politykę, nie można było nie przewidzieć, że ich efektem będzie wzrost cen oraz inflacji. Sytuacja ta stała się szczególnie widoczna w kontekście wybuchu wojny na Ukrainie, która dodatkowo pogłębiła problemy ekonomiczne w Polsce.
Czego możemy się spodziewać w przyszłości?
Jeśli obecna sytuacja się utrzyma, a inflacja będzie nadal rosła, Polska może zmierzać ku stagflacji, czyli stagnacji gospodarczej połączonej z wysoką inflacją. Stopa procentowa może zostać ponownie podniesiona, jednak wciąż nie wiadomo, jak szybko gospodarka zareaguje na takie decyzje. W obliczu niepewności gospodarczej, zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy, zaczynają obawiać się inwestycji, co może mieć długofalowe skutki dla rozwoju kraju.
Co możesz zrobić, aby zaoszczędzić na kredycie?
Jeśli Twoje oprocentowanie kredytu wzrosło i czujesz, że zmiany mogą odbić się na Twoich finansach, warto rozważyć przeniesienie kredytu do innego banku. Aby dowiedzieć się, czy taka operacja będzie opłacalna, warto skontaktować się z ekspertem i przedstawić szczegóły swojego kredytu: okres pozostały do spłaty, wysokość marży oraz kwotę pozostałą do spłaty. W wyniku mniejszej liczby klientów, wiele banków obniżyło marże dla nowych umów kredytowych, co może być korzystne dla osób poszukujących bardziej atrakcyjnych warunków.