Dawniej brak stałej umowy o pracę oznaczał dla wielu osób brak szans na uzyskanie kredytu hipotecznego. Dziś banki coraz częściej dopasowują swoje oferty do współczesnych realiów rynku pracy i oferują kredyty również osobom pracującym na innych umowach niż tradycyjna umowa o pracę.

Kredyt hipoteczny bez etatu – czy to możliwe?

Obecnie osoby, które pracują na podstawie umowy zlecenia, umowy o dzieło, prowadzą własną działalność gospodarczą lub otrzymują dochody z najmu, również mają szansę na kredyt hipoteczny. Banki zaczynają dostosowywać swoje wymagania do zmieniającej się sytuacji na rynku pracy i uwzględniają inne źródła dochodów niż tradycyjna umowa o pracę.

Wolne zawody – łatwiejsza droga do kredytu

Osoby wykonujące wolne zawody, takie jak lekarze, prawnicy, architekci czy dziennikarze, mają łatwiejszy dostęp do kredytów hipotecznych. Często wystarczy im dostarczenie oświadczenia o dochodach, a w niektórych przypadkach bank przeprowadza jedynie procedurę weryfikacji zdolności kredytowej. Choć oprocentowanie może być wyższe, osoby wykonujące wolne zawody mogą liczyć na prostszą procedurę kredytową.

Kredyt dla przedsiębiorców – wymagania banków

Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą również mogą starać się o kredyt hipoteczny. Jednak banki mają do nich stosunkowo surowe wymagania – zazwyczaj firma musi działać od minimum 12 miesięcy, choć w niektórych bankach ten czas wydłuża się do 24 miesięcy. Łatwiejszy dostęp do kredytu mają przedsiębiorcy, którzy po przejściu na samozatrudnienie kontynuują współpracę z dotychczasowym pracodawcą. W takim przypadku wystarczą jedynie 3 miesiące prowadzenia działalności.

Kredyt na umowę zlecenie i o dzieło

Osoby zatrudnione na podstawie umowy zlecenia czy umowy o dzieło także mają szansę na kredyt hipoteczny. Zależnie od banku, wymagane jest od 6 do 12 miesięcy pracy na takich umowach. Banki preferują klientów, którzy pracują u tego samego pracodawcy przez dłuższy czas, co daje im stabilność dochodów.

Dochody z kontraktów i alimentów – również akceptowane

Niektóre banki akceptują także dochody uzyskiwane z kontraktów menedżerskich, marynarskich czy alimentów. W przypadku kontraktów banki wymagają, by umowy trwały co najmniej kilka miesięcy, a w przypadku kontraktów marynarskich, nawet kilka lat. W celu potwierdzenia dochodów z takich umów, banki często proszą o dokumenty, takie jak książeczki żeglarskie, kontrakty z armatorami oraz wyciągi bankowe. Z kolei alimenty mogą być uwzględniane jako dochód, pod warunkiem że są płacone na byłego małżonka, a nie na małoletnie dzieci.

Podsumowanie

Brak stałego etatu nie musi oznaczać braku możliwości uzyskania kredytu hipotecznego. Banki coraz częściej uwzględniają inne źródła dochodów, takie jak umowy cywilnoprawne, działalność gospodarczą, kontrakty menedżerskie czy alimenty. Warto jednak pamiętać, że każda instytucja bankowa ma swoje wymagania i procedury, dlatego przed złożeniem wniosku warto zapoznać się z ofertą banków oraz skonsultować się z doradcą kredytowym.